Przejdź do głównej zawartości

Umysł i ciało w trakcie zmiany stanów skupienia

Zamknij ten rozdział w swoim życiu, mówią...
      Zostaw to wszystko za sobą, mówią...
            Nie wracaj do tego, mówią...

Mówią tak dlatego, bo wiedzą, że to podziała. Stare mądrości życiowe, zebrane przez społeczeństwo niosą wielką moc doświadczeń. Myślę, że każdy z nas znalazł się kiedyś w sytuacji, w której to pragnął rozpocząć nowy rozdział, nowy etap w swoim życiu. Aby tego dokonać w sposób prawidłowy, należy zamknąć stary etap, stary rozdział. Dokończyć swoje sprawy, poukładać. Po takim zabiegu, z pomyślnością i wielką energią można kroczyć w nowe, nieznane. Poszerzanie horyzontów jest trudne i potrzebna do tego energia życiowa. Kiedy stare sprawy nie zostaną zamknięte, tylko nam się wydaje, że się rozwijamy. Prędzej czy później, jakaś nieznana siła chwyci nas za nogi i pociągnie na dno. Ta siła pochodzi od niedomkniętej sprawy życiowej. Bezwzględnie potrzebna tu bariera ochronna w postaci zamkniętych drzwi starego etapu. 

Bywa też tak, że zamknięcie danego etapu nie jest zależne od nas. Po staraniach, jakie poczyniliśmy, aby zmienić swoje życie, dużo ruszyło. Maszyna zaczęła pracować, a my te trybiki już uruchomiliśmy, ponadto nie ma więcej dźwigni, których moglibyśmy użyć. Teraz pozostało tylko czekać. Ten stan jest bardzo irytujący, drażniący. Sprawia, że umysł i ciało nie grają razem w jednej drużynie, jak niegdyś. Następuje rozstrojenie, które być może kiedyś będzie wyjaśnione poprzez mechanikę kwantową. Ja, tłumaczę to sobie prowadząc pseudonaukowe dywagacje, z nadzieją, że natchną one jakiegoś geniusza w swoich pracach naukowych.
Stan rozstrojenia, ze względu na ,,zawieszenie między starym etapem życia a nowym" można traktować jak proces zmiany stanów skupienia.
Na przykładzie cieczy:
Ciecz zamieni się w gaz jeśli przejdzie przez proces parowania.
W procesie parowania, aby cząsteczka wody mogła opuścić powierzchnię cieczy/ciała stałego (czyli wyparować) musi mieć dostatecznie dużą energię kinetyczną dla wykonania pracy przeciwko siłom przyciągania. Jeżeli cząsteczka ma dostatecznie dużą energię kinetyczną do tego, aby znaleźć się poza zasięgiem działania sił to wyparuje - opuści powierzchnię cieczy lub ciała stałego. 
Także więc, przyjmując, że w danej sprawie zrobiliśmy już wszystko, co w naszej mocy aby dokończyć stare sprawy i nie mamy już wpływu na ich zamknięcie -  musimy czekać. Nasz umysł nie czeka, intuicyjnie próbuje przejść do nowego etapu. Uruchamia myśli motywacyjne aby poruszać się do przodu. Te myśli przenikają nasze ciało, które to w ok. 70% składa się z cząsteczek wody. 
Można twierdzić, że:
Cząsteczki wody w naszym ciele wchodzą w proces podobny do parowania.
Każda cząsteczka wody, która osiągnie wystarczającą energię, zamienia się w pozytywną energię. 
Problem polega na tym, że sama energia myśli z naszego umysłu nie jest wystarczająca na pokonanie energii starego etapu życiowego. Tylko niewielka część cząsteczek zostaje przemieniona na pozytywną energię.
Energia płynąca z naszego umysłu jest więc nieefektywna i powoduje nadmiar energetyczny, którego to nie jesteśmy w stanie wykorzystać. Gdzie i w jaki sposób odłoży się ten nadmiar niewykorzystanej energii?
 


Nie wiem.

Wolę nie wiedzieć.